Biała Księga
Tomasza Justyńskiego

Szanowni Państwo,

 

zadziwiającą „okolicznością towarzyszącą” postępowaniom wyjaśniającym prowadzonym przez UMK była i jest niemal powszechna wiedza o, niekiedy nawet bardzo szczegółowych, kwestiach będących ich przedmiotem.


Czymś równie charakterystycznym było nieinformowanie głównego zainteresowanego o biegu spraw. Z oczywistym (i trudno zaprzeczyć, że przekonującym) wyjaśnieniem, iż nie jestem stroną postępowania toczonego przecież wyłącznie in rem. Dodawano, że postępowanie wyjaśniające objęte jest ścisłą poufnością.


Ani poufność postępowania, ani też brak statusu bycia w nim stroną (oba postępowania zostały wszczęte z urzędu), nie przeszkadzały natomiast w oficjalnym informowaniu prof. W.Stojanowskiej o biegu spraw (w tym także o skierowaniu sprawy do biegłych z Krakowa). Oficjalnie informowane były także inne osoby nie biorące udziału w postępowaniu. Trudno przeczyć, iż taka sytuacja nie sprzyja obiektywnemu i dogłębnemu wyjaśnianiu spraw. Nie buduje także zaufania do organów je prowadzących. Nawiązanie kontaktu z biegłymi krakowskimi (jeszcze zanim sporządzona została opinia) deklarował Marek Wroński. Do znajomości treści opinii krakowskiej przyznawał się (w lutym 2013 r.) także biskup płocki.


W rezultacie doszło nawet do tego, że na jednym z blogów internetowych „anonimowy internauta” nie obawiał się zamieścić kopii oryginalnych dokumentów wytworzonych w postępowaniu wyjaśniającym prowadzonym przez prof. B.Sygita. Chodzi o tzw. „opinię krakowską” oraz o postanowienie w sprawie wszczęcia przez UMK kolejnego postępowania wyjaśniającego (dotyczącego naruszenia czci Prof. W.Stojanowskiej oraz ks. dr Koska). Ten ostatni dokument znalazł się w rękach Internauty niemal natychmiast po jego wytworzeniu. W ciągu niespełna dwóch tygodni od daty wydania został zawieszony na stronach internetowych.


Zamieszczam dziś zatem trzy dokumenty dobrze ilustrujące problem: 1) mój wniosek o wszczęcie uczelnianego postępowania wyjaśniającego w sprawie możliwości „przecieków z akt”; 2) oficjalną odmowę Rektora UMK; 3) moje pismo zawierające ponowną prośbę o wyjaśnienie sprawy.

 

 

Tomasz Justyński

 

 

 

- pismo T.Justyńskiego z dnia 3 września 2013 r. w sprawie wszczęcia uczelnianego postępowania wyjaśniającego w sprawie ewentualnych przecieków

 

- odmowa wszczęcia postępowania. Pismo Rektora z dnia 16 września 2013r.

 

- pismo T. Justyńskiego z dnia 21 września 2013 r.